maj 06 2004

Kaśka w Uni :)


Komentarze: 18

Odpoczełam...A raczej wiele osób domaga się o notke,więc ją pisze :).Bardzo milusio spędziłam dłuuuuugi weekend i wtorek,środe i dzisiejszy dzień :).Miałam dzisiaj iść na ognisko,żeby się spotkać ze starą klasą,ale mamcia mi nie pozwolła :(.Wątpie,ze odbyło się owe ognisko,bo padało,ale szkoda mi go :(.Tyle się z nimi nie widziałam :(Ale nie będę się załamywać :).Idą wakacje...na pewno to nadrobie :).A jutro znów trening.Ja się tam bardzo ciesze,chociaz ostatnio Krzysztof z deka mnie przyłamał,swoim zdaniem...Byłam z nim w drużynie i biegłam tak szybko,żeby nadrobić straty i wygraliśmy i na początku się darliśmy ze szczęścia,a jak już opadły emocje,to on stwierdził,że "i tak uważa,że jestem cieńka".Takie życie...

kiszkans : :
07 maja 2004, 07:59
no wlasnie wakacje idą..ah jak fajnie:D...
monterka
06 maja 2004, 22:05
Ten \'Krzysztof\' mi się nie podoba, a raczej nie podoba mi się jak sie odnosi do mojej siostry...Taaa trzeba będzie z nim COŚ zrobić...Krzysiu drogi, nie znasz dnia ani godziny kiedy ci wpier...damy w kość:D A tak mi się ladnie zrymowalo...
eLa
06 maja 2004, 21:19
No wkońcu napisałaś notkę:)) Ciesze się Kasiuu, bo nadal umiesz pisac..:)) Ehh...no właśnie \"takie życie...\" Buźka!! :*

Dodaj komentarz