Podsumowanie sezonu
Komentarze: 5
Dzisiaj był trening,a raczej podsumowanie treningu.Tak mi smutno.Już poczułam,że wyjazd trenerki się zbliża.To podsumowanie przypominało mi ostatni trening przed wakacjami.Tyle,że wtedy miała mieszane uczucia.Tak strasznie się cieszyłam,że już są wakacje!Zaraz po zakończeniu tamtego treningu szłam prosto na imprezke pożegnalną do Agi.Było tak fajnie...Mieliśmy się spotykać po wakacjach,albo w czasie wakacji,a tu...Szkoda gadać!Przed wakacjami było wszystko takie pewne i w ogóle...A teraz...Kto nas teraz będzie trenował...?
Nawet nie wiadomo kiedy nasza trenrka wróci...Tak jest mi cholernie pusto...Dzięki tej wspaniałej osobie nasza drużyna naprawdę się zżyła.W Górniku wszystkie się kłóciły obgadywały...A jak przeszłyśmy do DKS Kingi,jak zaczęła ona nas trenować,to normalnie stworzyła naszą małą rodzinke.Pamiętam jak na początku,jak coś nie grało,potrafiła poświęcić z nami cały trening na rozmowe.Tak daleko z nią zaszłyśmy ( w tamtym roku 8 miejsce w Polsce!!),ale tu nie chodzi tylko wyniki sportowe...Także o psychike każdej z nas.Nie wiem jak to będzie...Ona naprawdę nas pokochała,a my ją.Każda z nas traktuje ją jak drugą matke...A w piątek będziemy się musiały z nią pożegnać ODJEŻDŻA...
NASZA DRUGA MATKA...
Dodaj komentarz