mar 29 2004

...


Komentarze: 6

PRZEPRASZAM,że miałam odwage Ci zaufać...Że myślałam,że jesteśmy PRZYNAJMNIEJ przyjaciółmi,że łudziłam się,iż mam prawo na szczęście przy Tobie...WYBACZ

kiszkans : :
Mikoos
31 marca 2004, 21:29
Hmmmm hm hmmmm... Ciekawe o kim mowa:>
Biana
31 marca 2004, 19:16
OO kurna!!Widocznie jak cos się źle dzieje to dajemy takie same tytuły notek.A ja naprawde dopiero teraz to zobaczyłam...TELEPATIA. Nie powiem Ci nie przejmuj sie, bo to mówia inni.Poprostu powiem Ci CZAS LECZY RANY.Tylko trzeba chcieć je zagoić...a nie rozdrapywać na nowo.Takie jest moje przekonanie.Kasiu.
keraD
31 marca 2004, 17:58
Kasiu masz wiele wieleeeeeeeeeee przyjaciół wszyscy Cie kochamy!!!!!!!! Jesteś cudowna młodą(no nie tak młoda bo az 14 letnia) dziewczyna. Zobaczysz wszystko sie jakoś(napewno dobrze) ułoży!!!!!!:) Głowa do góry!!!
29 marca 2004, 22:39
czasami nie ma sensu przepraszać za rzeczy ktorym sie nie jest winnym...tak chyba jest w twoim przypadku...pozdrawiam:*
Kasia M
29 marca 2004, 21:36
Kasiu powinnam ci byla powiedzieć...przepraszam...
*linka*
29 marca 2004, 20:57
Ech... Tak naprawdę to cały porządek świata został wywrócony do góry nogami. To ON powinien Cię przeprosić za to, że okazał się niewart Twojego zaufania, że Cię zawiódł... Powinien Cię przeprosić za swoje zachowanie i za to, co spowodowało, że nie możesz GO już uważać za swojego przyjaciela, nie wspominając nawet o czymś więcej. Masz prawo na szczęście, ale przy kimś, kto na Ciebie zasługuje. A to nie ON. Ale JEGO pewnie nawet nie stać na przeprosiny, a nawet jeśli, to to już niczego nie zmieni... Przykro mi, że się rozczarowałaś... Ale zobaczysz, że w końcu pojawi się ktoś, przy kim będziesz się czuła szczęśliwa. To będzie ktoś, kto zrozumie, jakie ma szczęście, że zwróciłaś na niego uwagę. Trzymaj się, Kasiu :*. I nawet nie myśl o NIM, bo nie zasłużył na to, żebyś poświęciła mu chociażby jedną myśl...

Dodaj komentarz