Sabota :)
Komentarze: 4
I dzisiaj znów jest sobota...Tak jak tydzień temu była sobota (ależ ja odkrywcza jestem :D).Tydzień temu był turniej.Kinga zdobyła dwa pierwsze miejsca (Chłopcy Kingi i I drużyna Kingi) i drugie miejsce (II drużyna Kingi).Naturalnie ja byłam w II drużynie Kingi :D.A po turnieju pojechałyśmy z Bianką i Ewelinką na rynek.No i co trzy wariatki tam mogły robić?A no najpierw szukały Kuśki-to jest taki osobnik płci męskiej,który był na jakiejś tam kadrze-biedny chłopak...Zmęczone poszukiwaniami poszly do Mc Donalda-jak to dumnie brzmi :).Tam zajadając się i gadając spotkały owego chłopca...Powtórze się-Biedny chłopak :).Nic konkretnego im nie powiedział,no może poza tym,że nie jedzie na kadre.No to później trzy wariatki poszły na rynek,a że był tam jakiś festyn to śpiewały razem z jakąś babeczką piosenki typu "Wlazł kotek na płotek","Mało nas do pieczenia chleba".Śmiechu było co nie lada,zwłaszcza gdy doszedł do tego układ taneczny :D.A dzisiejsza sobota?Zapowiada się nudnie-trza poprawić głupią geografie :/.Może napisze coś wieczorkiem,ale nie obiecuję.Buziak dla każdego :*
Dodaj komentarz