Zły człowiek ze mnie
Komentarze: 7
Nic mi się ine chcę robić...Nie no przepraszam,chce mi się spać...Ostatnio uświadomiłam sobie,że jestem złym czlowiekiem i muszę się zmienić.Tylko,że jak na razie nie wychodzi mi to zbytnio,ale szczegół...Wręcz staje się jeszcze bardziej ohydna,okropna i żałosna.Jejciu...Ile dałabym,żeby być w 5 klasie.Aleeeeeeeee było wtedy fajkuśnie,ja nie dykam!Byłam taka dobra,fajna i w ogóle,a teraz...Ja się już teraz nie dziwię,że mnie nikt nie kocha,no może po za babcią i dzidziem no i oczywiście Anetkom:)-ale uważaj kochanie,bo "kto się z kim zadaje takim się staje".No i jeszcze Bianusia mnie kocha,jeżeli słowa wypowiedziane przez nią nie są kłamstwami ;).Chciałabym być Bianą.To mądra kobiecina nie raz ma takie filozofie życiowe,że łeb odpada i zawsze jest uśmiechnięta i umie pocieszyć i w ogóle...(Tu chciałabym serdecznie zaprosić na jej bloga:)Albo taką Paulinką-ona to ma wyobraźnie i szalone pomysły:).Ale jestem Kaśką i niestety tego nie zmienie (no chyba,że kiedyś w przyszłości...) po prostu muszę się zmienić dla swojego i innych dobra.Ale jeszcze nie wiem od czego zacząć...Idę spać:)
P.S.Może po treningu napiszę notke papa
WIADOMOŚĆ Z OSTATNIEJ CHWILI:byłabym zapomniała...Jeszcze Karolinka i Natalcia mnie kochają:)Pozdro dla wszystkich kochanych głupeczków,którzy mnie kochają-hehe.
Dodaj komentarz