paź 18 2003

Dziwny dzień


Komentarze: 39

Jestem chora :(.Monika przyjechała do nas w czwartek i teraz muszę spać w jedny pokoju z Bartkiem.Nie było by w tym nic złego gdyby nie fakt,że mamy inne przyzwyczajenia...Jak mieszkaliśmy jeszcze razem w pokoju to zasypialismy przy włączony telewizorze.Bartek się wyprowadził,a ja zasypiam przy wyłączonym telewizorze.Wczoraj byłam tak zmęczona,że od razu zasnęłam.Po 12 godzinach wstałam i jestem nie wyspana.Z Paulinką musiałam iść do miasta zapłacić rachunki.Gdy wróciłam do domu to zajmowałam się Olką.Olka to moja 4 letnia kuzynka.Ciocia nam opowiadała,że jak była w sklepie to Olka tak głośno oznajmiła jej,że chce mieć siostrzyczke...;).Podczas gdy moja kuzyneczka oglądała teledyski ja ścierałam kurze.Później Aleksandra poszła do domku,a ja do sklepu.Wróciłam i ciesze się z mojego życia :).Mój tata i brat pojechali na działke zakładać bramke.Jedny słowem mamy z mamuśką raj w domku.Wiem,wiem jestem okropna...ale cóż poradzić?Taka już jestem.Ostatnio wszyscy się mnie czepiają.Tata,że nic nie jem,mama,że się nie uczę,a Bartek...on wystarczy,że jest to juz znajdzie jakiś pretekst do sprzeczki.Dobrze,że Monika przyjechała.Przynajmnie jest z kim pogadać.Dzisiaj mnie i Paulineczke zszokowała pewna sytuacja.Szło młode małżeństwo.Babka niosła małe dziecko.Ojciec z nim gadał.W pewnym momencie chłopczyk powiedział,że lubi chłopców,a ojciec do niego:pedał...a matka się uśmiechnęła.SZOK!!Jak tak można powiedzieć do małego synka?Świat schodzi na psy...Jak my z Bartkiem się kłóciliśmy i wyzywaliśmy rodzice zawsze nam kazali się przepraszać.Nigdy nie usłyszałam od mojego brata ostrych wyzywisk tylko co najwyżej debilka,a ja go też za ostro nie wyzywałam.A co wy o tym myślicie?Może to jakieś noweczesne wychowanie?W takim razie ja chcę być zacofana...

kiszkans : :
Nata
23 października 2003, 18:13
co ty powiesz kurczak? jak myslisz ze minie zagiąłes to sie mylisz! nie bede sobie nawet rak meczyc pisaniem-bo bym musiała duzo napisac...
kurczak
23 października 2003, 17:56
tak generalnie to nie lubie komentać wypowiedzi typu "i tak jesteś zacofana" albo "pojebana cipo" ale dzisiaj skomentuje i postaram się być wyrozumiały... Naprawdę żal mi ludzi którzy prezentują swoje skrzywienie umysłowe w taki sposób ale czemu jeszcze muszą to robić na blogu? Nie znam Naty ale po tym co pisze to jestem pewien że lewatywa gustu Ci nie wystarczy, Tobie potrzebne jest masakryczne pranie mózgu połączone z podwójnym zgnojeniem... Za nim coś napiszesz to zastosuj metode łybackiej - popieść się perwersyjnie sznurem od żelazka i zaglądnij do słownika bo "popieprzona" pisze się przez "rz"... A sztame to ja Ci mogę zrobić na plecach albo kwarkach w mózgu, serwuje kompleksowe usługi w tym zakresie i jak narazie wszyscy klienci (świetej pamięci) byli zadowoleni...
leb
23 października 2003, 17:55
ipatra@poczta.fm
leb
23 października 2003, 17:39
może popiszemy sobie maile? odpowiem Ci w mailu
Nata
23 października 2003, 16:00
no to teraz mi powiedz leb ile masz lat?(jesli mozna wiedziec)
leb
23 października 2003, 15:55
sztama!
Nata
23 października 2003, 13:43
sztama laski?(leb i Bianka)
Nata
23 października 2003, 13:42
wiecie, chyba to nie ma sensu zeczywiscie jak tak dalej pojdze to nas Kaska z tad wyrzuci...
Nata
23 października 2003, 13:40
nie masz prawa Bianka nikomu mowic co jest dobra dla niego a co złe... to sprawa miedzy mna a leb i jesli nikt cie nie prosi o zdanie to wiesz... lepiej sie nie udzielac i mam prawo kogos kochac a kogos nienawidzic i napewno ty mi tego nie zabronisz
leb
23 października 2003, 11:32
cheche Bianka, uroczyście oświadczam, że dołączyłaś do naszego małego trójkącika bermudzkiego leb-Nata-Bianka... Szybko się nie wywiniesz.... Przed nami jeszcze wiele gorrrących wieczorów walki na słowa.... Ciekawe tylko, czy Kasia nas stąd prędzej nie wyrzuci....
Bianka
23 października 2003, 08:55
Oh! Nie ma to jak prymitywna Nata.Dziewczyno klniesz jak szewc, a w dodatku z Twoich wypowiedzi można tylko wnioskować, że IQ masz daleeko poniżej normy (fakt że ze mną nie jest strasznie lepiej).Spójrz na swoje wypowiedzi obiektywnie: primo, wyzywasz Kasię, a potem atakujesz jej obrońce.Secundo, powoli zaczynasz sie denerwować, bo leb miała rację (pomyśl chwile co to znaczy "byc zacofanym" i co to znaczy "być cofniętym w rozwoju", jesli dalej nie widzisz różnicy zajrzyj do słownika, a na drugi raz nie używaj słów jeżeli nie znasz ich znaczenia)Tertio, nie potrafisz powiedziec nic mądrzejszego, więc wyzywasz leb, a zdenerwowałaś sie tylko dlatego, że na Twoje wybuchowe odpowiedzi leb reagowała spokojnie, po za tym jej wypowiedzi stały po stronie prawdy i racji.Na szczęście potem próbujesz sie niepostrzeżenie nawrócić, pisząć łagodniejsza notke choć zciągając pomysł od wroga: "żal mi Cie", "a mi żal Ciebie" i rzekomo nie chcesz się z nią kłócić. I na koniec: S
leb
22 października 2003, 22:05
mam nadzieję, że zastanowisz się przed tym jak zbluzgasz kogoś na blogu, zasmucisz jego autora, użyjesz kolejnego wyrażenia ze słownika łaciny podwórkowej
Nata
22 października 2003, 21:15
a mi zal ciebie wiesz? ale stwierdzam ze nie bede sie z toba kłucic...
leb
22 października 2003, 20:47
a jednak nie umiesz nic powiedzieć oprócz przekleństw szczerze? żal mi Cie z całego serca
Nata
22 października 2003, 18:20
nie jestem głupia leb! napisałas: "obawiam sie ze to nie jest to samo" a poza to odwal sie głupia piepszona i pojebana cipo! gowniara sie jeszcze stawiac bedzie!

Dodaj komentarz